Cześć, tak sobie podglądam z łóżeczka na Twoje misie. Umiesz pieknie szyć ,ale dla mnie pozostanie prawdziwą tajemnicą sposób wywracania części lalki ,na prawą stronę , a ten misiek ma wąskie nóżki i lapki hi hi ciekawe jak to robisz. A swoja drogą nigdy nie mialam misia. Ale tęsknię za dzieciństwem i za czasem kiedy werzylo sie w Św. Mikołaja.Pozdrawiam.
4 komentarze:
słodziaki <3 i śnieg z kursora sypie! same cuda na tym blogu :D
Świetne są te Twoje miśki.Pozdrawiam cieplutko :)
Cześć, tak sobie podglądam z łóżeczka na Twoje misie. Umiesz pieknie szyć ,ale dla mnie pozostanie prawdziwą tajemnicą sposób wywracania części lalki ,na prawą stronę , a ten misiek ma wąskie nóżki i lapki hi hi ciekawe jak to robisz. A swoja drogą nigdy nie mialam misia.
Ale tęsknię za dzieciństwem i za czasem kiedy werzylo sie w Św. Mikołaja.Pozdrawiam.
Jestem również ciekawa jak wywracasz te wąskie np nóżki , a w Mikołaj ja wierzę nadal pozdrawiam Dusia
Prześlij komentarz